Salome wg Oscara Wilde'a premiera: 9 września 2000 r. reżyseria: Bogusław Kierc scenografia: Danuta Kierc muzyka: Jacek Wierzchowski ruch sceniczny: Ewa Wycichowska obsługa techniczna: Nina Tarłowska przedstawienie trwa 60 minut przedstawienie wystawiono 87 razy
Wykonawcy: Luiza Łuszcz, Jolanta Kowalska, Marek Targowski, Marek Kasprzyk, Rafał Mikołajewski/Michał Kruk/Tomasz Gajewski, Paweł Pilarczyk Gdybyś był na mnie spojrzał to byś pokochał mnie...
Tylko miłość jest ważna, a tajemnica miłości jest znacznie większa niż śmierci
Salome jest spektaklem o miłości czystej, ale niemożliwej. Takiej, która nie mieści się w dotychczas przyjętych normach. Słowo dotychczas jest miarą zarówno dla tradycji i legendy, jak i dla pojedynczego człowieka. Dla Salome i otaczających ją bohaterów tragedii Wilde’a jest to pełnia czasu. Przesilenie, od którego zaczyna się nowa era - wyjaśnia Bogusław Kierc - Wiedząc, że żadna miłość nie daje nasycenia, Salome postanawia żyć dziewiczo w odosobnieniu. Nienawidzi świata przez jej ojczyma Heroda z jego bratową. Salome powtarza, że tajemnica miłości jest znacznie większa niż śmierci. Tylko miłość jest ważna. Bogusław Kierc kładzie nacisk na nieobliczalna siłę uczuć.
M. Bartyzel pisze - Salome spleciona własnymi instynktami, skulona pod presją zewnętrznych oczekiwań. Degradacja dworu Heroda sprawia, że nie było jej dane stać się osobą, a tylko przedmiotem pożądań. Sama też rozbudza cudze i własne instynkty.
Nieobecny na scenie Jokanaan - Jan Chrzciciel - staje się katalizatorem skrywanych uczuć. W niewinnej dotąd Księżniczce Judei wzbudza nieznane dotąd uczucia i pragnienia - podkreśla M. Pietras. Salome żąda za swój taniec głowy Jana Chrzciciela.
W spektaklu widoczny jest kontrast między czystym ascetycznym światem wtrąconego do lochu Jokaanana, a zanurzoną w moralnym rozkładzie, dekadencką rzeczywistością dworu judejskiego tetrarchy - napisał H. Tomczyk.
|